poniedziałek, 8 grudnia 2014

Scena- woda, zabawa dobra na pochmurne dni (od 9 m-c )

Jesienne popołudnia potrafią być wyczerpujące, zwłaszcza gdy zrezygnować trzeba ze spaceru. Dziecko potrafi być marudneSkoro pogoda nam nie sprzyja, postanowiliśmy zostać w domu i przypomnieć sobie jak to było latem nad morzem. Choć przez chwilę popluskać się w wodzie.

Nie zapomnij o przygotowaniu w pobliżu miejsca zabawy mopa ;)



Postaraj się o rekwizyty które towarzyszyły Wam podczas wakacyjnych wypadów, wiaderka, foremki, ręcznik kąpielowy. Przed zabawą powspominaj co robiliście podczas lata. 




sobota, 15 listopada 2014

Scena- Zabawa z bajką (6-12 miesiąc życia).

Scena- Zabawa z bajką.

 
Jeśli czytacie swojemu dziecku, a wierzę że tak jest, zapewne zauważyliście już że malec reaguje na znajome treści radośnie. Jeżeli czytacie bajki często, to jestem pewna że znacie ich treści na pamięć. Pewnego dnia spontanicznie zacytowałam fragment opowiadania w momencie w którym mój syn trzymał w ręku pluszową zabawkę. Zależało mi na tym, aby skojarzył przdmiot z bohaterem opowiadania i w ten sposób narodził się pomysł na zabawy z bajką.
 
Przykładowa zabawa z bajką.
 
Jedna z ulubionych bajek mojego synka opisuje scenę i przedstawia obrazki dzieci biegających z parasolami w deszczu. Któregoś dnia ustawiłam mu scenę- parasol i butelka wypełniona folią aluminiową. Gdy podszedł do parasola zacytowałam fragment opowiadania. Uśmiech na jego buzi dał mi do zrozumienia, że doskonale skojarzył moje słowa i ustawione przedmioty z bajką. Potem ruszając butelką z folią pozorowaliśmy padający deszcz. Im więcej czytacie tym więcej będziecie mieli pomysłów na zabawę :) Oto zdjęcia z naszej deszczowej bajkowej zabawy :)


 

 

środa, 5 listopada 2014

Scena- zabawa na stojąco, czyli jak zachęcić malca do wstawania na nóżki.

Naturalna ciekawość świata zmotywuje maluchy do podciągania się o meble do pozycji stojącej. Ponieważ mój brzdąc najczęściej wstawał przy kanapie i jak to bywa ściągał z niej pilota do telewizora, czy klawiaturę bezprzewodową, postanowiłam usunąć z kanapy przedmioty "zakazane" a ustawić tam coś co będzie bezpieczne a nadal będzie go ciekawiło. To był moment kiedy postanowiłam ustawiać "Sceny na wysokości" :) do zabawy na stojąco. Poniżej kila moich propozycji, jak zmotywować malucha do wstawania.

1. Czas na stoliczek w terytorium malca. Na terenie "terytorium malca" ustaw mały stoliczek lub pufę, czy stabilny taboret i ustaw na nim zabawki które wymagają sprawności manualnej.


2. Pragnienie może świetnie zmotywować malca do wstawania :) Jesli twoje dziecko już samo się obsługuje kubeczkiem niekapkiem, lub butelką z uchwytami ustaw go na małym stoliczku nieopodal miejsca zabaw, daj szansę maluszkowi samemu zadecydować kiedy się napije i niech sam postara się zaspokoić pragnienie. 


3. Sposób na karton rozmaitości i wspomniana już wcześniej kanapa. Ustaw na niej karton wypełniony zabawkami (górą do boku), tak aby dziecko widziało co jest w środku. Zabawa w wyciąganie zabawek trwa dłużej niż zabawkami luzem położonymi na kanapie. Mój maluch wstawał po jedną zabawke,wyciągał ją z kartonu, poczym siadał na podłodze, a następnie wstawał po kolejną. Z czasem ustawiłam karton otworem do góry ale to skończyło się tylko wywroceniem wszystkiego na ziemię, stąd propozycja otworu na boku- to zdało u mnie egzamin. Jeżeli twój maluch dopiero zaczyna wstawać, przy kanapie ustaw pomocny chodzik lub pufę cokolwiek co jest niższe od kanapy, aby malec mógł się podeprzeć. 


4. Sposób na ulubioną zabawkę. Każdy malec przez jakiś czas bawi się wybraną, ulubioną zabawką. Mojego synka bardzo ciekawił ustawiony w kącie nocnik i codziennie do niego podchodził. Ustawiłam go zatem wyżej, tym samym musiał się natrudzić aby go sięgnąć. 


5. Wstawanie bez podpórki. Jest  mnóstwo ciekawych sposobów aby zachęcić malca do wstawania. Kiedy już opanuje technikę podnoszenia się przy meblach spróbuj zabawy z balonami na sznurku, dzięki której dziecko będzie próbowało wstawać już bez podpórki. 


Jesli masz inne sposoby na trenowanie malucha w stawaniu proszę wpisz w kometarzu na dole. 





wtorek, 4 listopada 2014

Scena- doświadczalne butelki bobasa (od 4 miesiąca życia)

Na pewnym etapie rozwoju mojego synka butelki stały się nieodzownym elementem każdej zabawy. Gdy tylko kładłam go na brzuszku a on ledwo podnosił główkę do góry, już ustawiałam przedmioty które mogłyby go sprowokować do dalszych ćwiczeń. Butelki okazały się wyśmienite. Gdy zaczął chwilami odrywać rączki od podłoża i uderzać w butelki te wydawały odgłosy, turlały się i tym samym zachęcały go do dalszych prób. Dziś jako prawie dziesięciomiesięczny niemowlak nadal uznaje je za jedną z najlepszych zabaw. Butelki to sprawdzony sposób na poznanie przedmiotów które są zbyt drobne lub zbyt niebezpieczne aby podać je dziecku do rączki, ale również świetna zabawka motywująca do raczkowania. 

Propozycje wypełnienie bytelek (nie wszystkie pokazuję na zdjęciach): 

- konfetti w wodzie
- kapsle
- kasztany (wszelkie elementy przyrody, patyczki, żołędzie, liście itd)
- podarte kawałeczki folii aluminiowej (świetne do nauki cichych dźwięków-szum)
- drobne zabawki
- guziki
- wstążeczki
- woda
- duża pusta butelka (bez nakrętki- maluch ma ogromną frajdę kiedy uda mu się ją zgnieść)

Oczywiście każdą butelkę należy dorze zakręcić i zabezpieczyć.




Poniżej butelka wypełniona kawałkami folii aluminiowej.


Zobacz też moje jesienne butelki w poście Pierwsza jesień bobasa. 

wtorek, 28 października 2014

Scena- Halloween

Halloween.

Halloween to idealny temat przewodni zabw z maluchami. Ponieważ mój synek ma dopiero dziewięc miesięcy nie odważyłam się  jeszcze na zabawę zprawdziwą dynią, więc znalazłam balonikowe zastępstwo.

Oto nasza dzisiejsza Halloweenowa impreza :)

 Wystarczyły trzy baloniki (każdy po 2zł) i kawałek wstążeczki, balonik z dynią ma zaczepioną gumkę recepturkę

Malec trzymał tasiemkę i osbijał balonika od rączki. Jak widac na poniższym zdjęciu zabawa była przednia a ja nie mogłam zrobic zdjęcia które nie byłoby zamazane :) 


Jesli będziesz trzymać balonik nad głową malca nieźle się on natrudzi aby go złpać. To świetna gimnastyka :)




A ponieważ zabawa była w dość szybkim tempie i nie mam niezamazanych zdjęć oto krótki filmik jak zabawa wygląda w praktyce :) 



Kolejnym punktem naszego Halloweenowego wieczoru była zabawa galaretką z kilkoma gadżetami. Zimna, kleista, a co najważniejsze bezpieczna i smaczna ;) galaretka to świetna zabawa sensoryczna dla takiego brzdąca :)












Scena- kosz rozmaitości

Kosz rozmaitości.

Wszyscy wiemy, jak szybko dzieci nudzą się swoimi zabawkami. Jeśli nawet najlepsze zabawki, najdroższych firm nie są w stanie zainteresować chociaż na chwilę twojego malucha przygotuj mu kosz rozmaitości, który pobudzi jego wszelkie zmysły. Zadbaj o to aby znalazły się w nim przedmioty użytku domowego, twarde, miękkie, giętkie, błyszczące, matowe, śliskie, chropowate, grające itd.

W naszym koszu znajdują się:

  • ręcznik kuchenny
  • ubijaczka do jajek
  • słomka
  • drewniana łyżka
  • muszla
  • dwa plastikowe kubeczki
  • wstążeczki
  • lusterko
  • grzechotka


Poniżej drugie już dzisiaj terytorium malca, przygotowane do zabawy po drzemce.


Liczę na to, że synek zainteresuje się koszem na tyle, abym ja zdążyła w tym czasie ugotować obiad ;)





czwartek, 16 października 2014

Scena- Tasiemki, wstążeczki, sznureczki.

Skąd pomysł.


Jakiś czas temu zauważyłam, że gdy trzymałam synka na rękach on zawsze chwytał metki, sznurki, paski wystające z mojej garderoby. Pomyślałam zatem, że warto byłoby rozszerzyć jego zainteresowanie. Udało mi się znaleźć w Internecie świetne rozwiązanie. Zabawka z tasiemkami, które dziecko dotyka, ssie, i przeciąga. Poniżej którtki instruktarz jak taką zabawkę wykonać.

Ja nie jestem bardzo artystyczną osobą, zatem moja wersja zabawki wygląda dość topornie, ale zależało mi głównie na jej walorach edukacyjnych. Funkcję swoją spełnia i jest to dla mnie najważniejsze :) Jeśli chcesz zadbać o walory estetyczne, możesz ozdobić pudełko materiałem, lub pozostałymi wstążkami. 

Polecam- zabawka idealnedla dzieci powyżej 6 miesiąca życia. U nas zaczęła pełnić swoją funkcję około 8 miesiąca życia. 


Jak wykonać tasiemkową zabawkę. 


1. Kup w pasmanterii różnego rodzaju wstążki i tasiemki. Zadbaj o to, aby były różnej szerokości, kolorów i z różnych materiałów ( u nas najlepiej sprawdzają się bawełniane koronki ze srebrną nitką ;)



2. Znajdź jakieś stare pudełko, w moim przypadku to pudelko po kawie, a następnie zrób w nim dziurki nożyczkami po jednej i po drugiej stronie pojemnika. 




3. Następnie kolejno przetkaj tasiemki a na ich końcach zrób tyle supełków ile trzeba, aby tasiemka nie dała się dalej przeciągnąć. 


4. A oto efekt końcowy. Tasiemki przetkane na wylot (na zdjęciu najlepiej widac po czerwonej wstążce). Dla urozmaicenia zabawy możesz wrzucić do pudełka dzwoneczek, czy inny przedniot grający. Maluch potrząsając zabawką będzie miał dodatkowo efekt dźwiękowy. 


A tak wygląda zabawa tasiemkami w praktyce. Co robimy? 


a) gdy malec trzyma tasiemkę w zaciśmiętej pięści, przeciągnij ją delikatnie aby poczuło łaskotanie (luźne tasiemki)
b) przeciągaj tasiemki między paluszkami rąk i nóg (luźne tasiemki)
c) dziecko będzie ssało tasiemki (warto je zatem przeprać przed przygotowaniem zabawki)
d) potrząsanie pudełkiem
e) przesuwanie tasiemek przez pudełko (rozumowanie przyczynowo-skutkowe, gdy pociągnę tasiemkę/wstążeczkę z tej strony z drugiej ona się schowa)
f) poznawanie kolorów- rodzic nazywa kolory wstążeczek




środa, 15 października 2014

Scena. Kolor

Scena jednokolorowa. 

Kolory otaczają nas wszędzie, gdy tylko rodzic potrafi wykorzystać sytuację i opisuje otaczające nas kolory dziecko nauczy się je odróżniać bardzo szybko. W domu podczas zabawy możesz również wykorzystać tę sytuację i rozpocząć u malca naukę kategoryzacji przedmiotów według kolorów.

Ustaw dziecku scenę z każdego koloru osobno. Dobierz zabawki, materiały, wstążki cokolwiek masz w domu pod ręką i wrzuć je w jeden koszyk, ułóż na jednej kupce, cokolwiek pasuje Ci lepiej. Jeśli masz książeczkę z kolorami ustaw ją otwartą na odpowiedniej stronie. Poniżej kilka  przykładów scen jednokolorowych:






czwartek, 25 września 2014

Scena- Biblioteka malucha

Scena- Biblioteka malucha



Biblioteka w terytorium malca jest jedną z tych scen, która nigdy nie znika. Każda inna zmienia się codziennie, nawet kilka razy dziennie, a biblioteczka w moim przypadku jest stała. Aby nie znudzić maluszka zmienia się oczywiście jej umiejscowienie, nie ma jednak dnia bez dostępu do książki. Czasem wystarczy, że dołożysz do innej sceny książkę o pasującej tematyce.





Jak przygotować bibiotekę maluszka?






Biblioteczka powinna być przytulna, abyś mogła z maluszkiem odpocząć i poczytać. Ułóż więc poduszki, przytulanki, kocyk.

Wystaw książki, które pasują do nastroju dnia, pogody, pory roku, zainteresowań maluszka. Jednak nie wykładaj wszystkich, jakie masz za jednym razem. Maluch lepiej skupi swoją uwagę gdy będzie ich tylko kilka. Książki to przecież idealny sposób na poznanie świata, np. twój maluch uwielbia samochody- wystaw książeczki ze zdjęciami aut, opowiadania o samochodzikach i połóż obok nich zabawki. Chcesz aby bobas poznał kolory- otwórz książeczkę na stronie np. z niebieskim i obok połóż tylko niebieskie klocki, zabawki, pluszaki. Następnego dnia wybierz inny kolor, ale często powtaraj wcześniejszy "poznany". Omawiasz z malcem jesień- postaraj się o bajkę o jeseni, lub książeczkę z porami roku. Otwórz na odpowiedniej stronie a obok ułóż zabawki w jesiennych kolorach lub jesienne butelki zaproponowane przeze mnie we wcześniejszym blogu Pierwsza jesień bobasa.

Jeśli masz zabawki czy pluszaki będące postaciami z bajek tym lepiej, niech biblioteka będzie ich stałym miejscem.



Postaraj się, aby w bibliotece znajdowały się takie książki, które maluch może bez obaw wziąć do buzi. Pozostałe, w miękkiej okładce wykładaj tylko wówczas, kiedy będziesz je czytała dziecku i raczej odkładaj na wyższe półki po skończeniu.


Postaraj się cyklicznie przeglądać wystawione pozycje i zmieniać je, aby ponownie zaciekawić dziecko biblioteką.

Po reakcjach dziecka zauważysz, że ma ono już ulubione bajki, postaraj się, aby były one dostępne często, ale czytaj również pozostałe, gdyż z czasem to one mogą zastąpić te pierwsze.

 Zdjęcie obok pokazuje całe Terytorium z przygotowanymi scenami. W kąciku po prawej zarpoponowana dzisiaj bibioteka maluszka.

środa, 24 września 2014

Scena- Magiczna torba

Scena- Magiczna torba. 

Zapewne masz kilka ulubionych rymowanek i piosenek, które śpiewasz z maluszkiem. Masz zatem szansę nieco urozmaicić wasze śpiewanie o „Magiczną torbę”. 


Zasady zabawy:


  • Włóż do materiałowej lub papierowej torebki przedmioty, które łatwo skojarzyć z piosenką
  • Potrząsaj torbą i powiedz lub zaśpiewaj  „Mam magiczną torbę, co mieści się w magicznej torbie?”
  • Zachęć malca aby do niej zajrzał i wyciągnął przedmiot
  • Zaśpiewaj fragment piosenki związanej z wybranym przez brzdąca przedmiotem

Propozycje polskie: 

pluszowy kot- "Wlazł kotek na płotek"
chusteczka - "Mam chusteczkę haftowaną (...)"
kredka - "Kolorowe kredki w pudełeczku noszę"
kubek - "Szczotka, pasta (...)"
miś - "Stary niedźwiedz mocno spi"

Propozycje angielskie: 

Ja śpiewam synkowi po angielsku, więc jeśli masz ochtę dołącz

"Magic bag, magic bag what's inside my magic bag"

black sheep - Baa Baa Black sheep
boat - Raw raw raw your boat
mouse - Hickory dickory dock
bobbin- Wind the bobbin up
fish - 1, 2, 3, 4 ,5 once a caught a fish alive

więcej polskich i angielskich rymowanek znajdziecie z pewnością na Youtube. 

wtorek, 16 września 2014

Scena- Pierwsza jesień bobasa.



Jesień to mój ulubiony temat. Przyroda podsuwa nam niesamowite rekwizyty do zabawy. Pomysłów na to jak wykorzystać dobrodziejstwo tej pory roku jest całe mnóstwo. Zauważyłam jednak, że zabawy z przyrodą są odpowiednie głównie dla dzieci starszych. Jak zatem przedstawić jesień maluszkowi, który jeszcze wszystko wkłada do buzi? Poza spacerami i bardzo kontrolowaną zabawą w liściach przedstawiam kilka pomysłów na przeniesienie jesieni do domu. 

Jesienne butelkowe szaleństwo.


Wypełnij butelkę liśćmi, kasztanami, żołędziami, patyczkami itp. Zaparz herbaty i poczekaj aż ostygnie. Zalej zawartość butelki słomkową herbatą i dobrze zamknij i zabezpiecz butelkę. Z zalanych liści otrzymasz bursztynowe jesienne cudeńko a dla malca świetny motywator do raczkowania. Poturlaj butelke po podłodze-chyba żaden malec jej się nie oprze.

Uwaga! Bardzo małe dzieci nie są w stanie otworzyć zakrętki, jednak dla bezpieczeństwa warto jeszcze ją zabezpieczyć taśmą klejącą. Dla starszych dzieci (wiek wczesnoszkolny) proponuję słoiki, a ich zawartość zalejcie żółtą galaretką J



Jesień zamknięta w pojemnikach. 


Plastikowy pojemnik śniadaniowy koniecznie transparentny wypełniony liśćmi i kasztanami. - to świetny punkt obserwacyjny! Oczywiście pojemnik powinien być dobrze zamknięty, aby dziecko mogło bezpiecznie przyglądać się i potrząsać dobrodziejstwem natury. Zabawa koniecznie pod okiem dorosłych!
Dla dzieci czteromiesięcznych- połóż pojemnik na macie i ułóż maluszka na brzuszku. Jego ciekawość zobaczenia zawartości pojemnika zmotywuje go do dłuższego utrzymywania główki.

Na zdjęciu pojemnik jeszcze otwarty. 


Jesienne grzechotki.


Włóż w butelki kasztany (do tego nadają się większe butelki po mleku), żołędzie, lub liście. Każda butelka niech zawiera coś innego. Dzięki temu uzyskamy grzechotki wydające różne dźwięki. Nie wkładaj zbyt wiele, upewnij się, że malec jest w stanie podnieść wykonaną przez ciebie grzechotkę. Bardzo lekka jest butelka z liśćmi, a do tego świetnie brzmi ich szelest. Jeśli wykonasz ją z dużej butelki po wodzie mineralnej sprawisz maluszkowi dodatkową frajdę z podnoszenia tak dużego przedmiotu.    

Jesienna scena. 


No i gotowe! Zaskocz malca pięknie przygotowana jesienną sceną. Aby jesienna scena wyróżniała się od innych przygotowanych w terytorium malca połóż jakieś ciemne jesienne tło- ja użyłam szarej podkładki śniadaniowej, może być tez jakiś obrus, bieżnik itp. Ustaw na niej przygotowane pojemniki i dołóż obrazki lub książeczki o jesieni. Podczas gdy malec będzie przyglądał się butelkowym skarbom, ty nazywaj je. 


Za rok, kiedy malec pozbędzie się zwyczaju wsadzania wszystkiego do buzi, będziecie mogli obyć się bez butelek. Jednak dzięki nim, już dziś maluszek będzie mógł z bliska przyjrzeć się skarbom jesieni.

poniedziałek, 15 września 2014

Sceny- kluczem do dobrej zabawy. O czy będzie ten blogg.

Podczas pracy w przedszkolu w grupie najmłodszej (dzieci od 6 miesięcy) nauczyłam się, że dorosły powinien jedynie wspomóc rozwój malca podsuwając mu „możliwości”, a nie zarzucać go zadaniami i kierować zabawą. Dorosły powinien wyjść z inicjatywą do malca- pomysłem na rozwój, ale już samą aktywność dziecko powinno podjąć samo. To, w którym kierunku potoczy się zabawa również będzie zależało od maluszka. Wspomaganie zabawy malca przedstawiam tu jako „sceny”, na których to rodzić wykłada różnego rodzaju „rekwizyty”, a dziecko jako aktor odgrywa przy ich pomocy rolę.

Rodzice, opiekunowie nie powinni zbytnio ingerować w zabawę dziecka, niech to malec pisze scenariusz sam. Dorosły może pełnić rolę narratora, opisującego przedmioty które zainteresowały dziecko, czy czynności które ono wykonuje, a z czasem będzie pełnił rolę suflera- podsuwając dziecku słowo, kiedy ono już samo zacznie mówić. 

Chcąc nieco pomóc malcowi zrozumieć świat nie wyrzucaj poprostu zabawek z kartona na środek pokoju. Postaraj się stworzyć mu małe scenki, na których z rozwagą rozłóż potrzebne przedmioty. Poniżej przykładowa scena na terytorium malca zawierająca książki tematyczne (przełom lata-jesieni) oraz dwa akcesoria dobrane kolorystycznie do tematyki: 




Nie chcę nikogo zanudzać moimi przemyśleniami, obiecuję że już więcej nie będę tyle pisała, a raczej skupię się na zdjęciach i krótkich podpisach. Jednak szybciutko jeszcze, w wielkim skrócie- celem tego blogga będzie pokazanie Wam rodzicom, opiekunom jak łatwo jest zaangażować maluszka w dobrą zabawę, ale również jak przy odrobinie pomyślunku zaoszczędzić nieco pieniędzy nie kupując drogich zabawek. Blogg ten, będzie głównie przedstawiał propozycje „scen” i podpowiadał Wam, w jaki sposób zachęcić malca do zabawy bez nadmiernej ingerencji w jego rozwój. Każde dziecko rozwija się indywidualnie, dlatego też proponowane przeze mnie zadania „sceny” nie będą przeznaczone dla konkretnej grupy wiekowej, jedne dzieci będą gotowe na niektóre z nich wcześniej inne później, ale z pewnością wiele z nich jest odpowiednich dla dzieci już od 4 miesiąca życia. 

niedziela, 14 września 2014

Jak przygotować terytorium malca.

Czym jest tytułowe terytorium malca?

Terytorium malca nazywam przeznaczoną dla dziecka przestrzeń. Terytorium malca ma być miejscem zaplanowanym dla dziecka, ma być otoczeniem bezpiecznym, zaprojektowanym do zabawy, poznawania świata a co najważniejsze miejscem w którym nie ma zakazów. Przestrzeń ta, ma być tak rozplanowana, aby dziecko mogło swobodnie ją badać nie słysząc jednoczesnie zakazów rodziców "Nie dotykaj", "Nie wolno", "To niebezpieczne" itd. Przez dobrze rozplanowane terytorium, dziecko będzie czuło się swobodnie i bezpiecznie dzięki czemu odważniej podejdzie do odkrywania świata, a mama będzie mogła się zrelaksować, uspokoić i towarzyszyć maluszkowi w jego odryciach.

Gdzie umieścić terytorium malca?

Terytorium malca nie musi być bardzo duże, lecz najlepiej aby było zaplanowane w pokoju w którym najczęściej przebywają rodzice. Jeśli masz niewielkie mieszkanie, plac przeznaczony dla malca może być zaledwie dległością od kanapy do telewizora (jednak dobrze byłoby abyś usunęła stoliczek kawowy). Może to być kącik w pokoju dziennym, w którym na codzień stoi lampa lub kwiat, postaraj się przenieść je na pewien czas do innego pokoju i wygospodaruj tę przestrzeń dla swojego maluszka.

Jak zaprojektować terytorium malca?

Nic prostrzego. Strefa w której będzie przebywał bobas podczas swojego czasu aktywności powinna być bezpieczna, a nie ma nic bezpieczniejszego niż podłoga. Cóż, przy niezgrabnych ruchach malec po prostu „niżej nie spadnie” zatem podłoga niech będzie jego królestwem. Warto zadbać o to, aby miejsce to było przytulne, a ponieważ podłoga bywa zimna, należy przemyśleć w jaki sposób ją ocieplić. Zatem, jeśli macie dywany, to super- wystarczy dopilnować aby były czyste. Można również na nie położyć duży koc, maty edukacyjne, wszelkiego rodzaju narzuty, chusty- cokolwiek co doda miłego klimatu a jednocześnie będzie łatwe w utrzymaniu czystości. Jeśli twoje mieszkanie wyłożone jest twardą podłogą, panele, dechy itp. proponuję zainwestować w piankowe puzzle. Jest to niedroga inwestycja-znalazłam na allegro za około 14 zł kupiłam zatem 3 opakowania i uzyskałam piankowy teren o wymiarach 1,5m x 1,8m to w zupełności wystarcza mojemu ośmiomiesięcznemu bobaskowi. Proponuję piankę na podłogi z racji lepszej izolacji, ale również dają one efekt antypoślizgowy, co nie jest bez znaczenia podczas pierszych prób raczkowania.

Terytorium przygotowane do wystawienia scen. 

W co wyposażyć terytorium malca?

Każde terytorium powinno mieć dobrze przygotowaną nawierzchnię: koc, dywan, mata, puzzle piankowe, wykładzina itp. Nieco więcej o tym w punkcie Jak zaprojektować terytorium malca. Zabawki dziecka to oczywiście niezbęde elementy jego terytorium. Nie muszą a nawet nie powinny one być wszystkie wystawione na raz- o tym jednak w późniejszych postach. Zapewne niektórych irytują zabawki dziecka porozrzucane po całym pokoju, zwłaszcza gdy malec poszedł już spać a nam pozostaje ich późniejsze układanie, co zajmuje zbyt wiele czasu. Proponuję zatem przygotowanie kilku pudeł na ich przechowywanie. Zasada jest taka, że zabawki wracają do pudeł kiedy malec skończy się nimi bawić. Dzięki temu my dorośli nie będziemy czuli sie mini przytłoczeni. Idealnie jest jesli masz miejsce pod kanapą, wówczas wsuwasz pod nią pudła i na wieczór "odzyskujesz"swoją dorosłą przestrzeń. Często widziałam u znajomych otwierane pufy, jest to okazja aby je teraz wykorzystac do przechowywania zabawek. W moim przypadku, są to kartoniki zakupione w Biedronce- komplet 3 małych za 12zł. Polecm również tańsze plastikowe koszyki widziałam w wielu supermarketach koszt około 6zł.
Każde terytorium powinno mieć kącik czytelniczy. Jedno z pudełek, koszyków przeznacz na przechowywanie kilku książek maluszka. Nie trzymaj w nich wszystkich, tylko te które są wam pomocne w omawianym temacie. No i najwazniejsze ze wszystkiego. Terytorium malca jest przeznaczone do tego aby rodzic, opiekun wystawiał dziecku sceny, które zmotywują maluszka do działania.

Sceny- to one są tu kluczem do dobrej zabawy, ale więcej o nich w kolejnych postach...