czwartek, 25 września 2014

Scena- Biblioteka malucha

Scena- Biblioteka malucha



Biblioteka w terytorium malca jest jedną z tych scen, która nigdy nie znika. Każda inna zmienia się codziennie, nawet kilka razy dziennie, a biblioteczka w moim przypadku jest stała. Aby nie znudzić maluszka zmienia się oczywiście jej umiejscowienie, nie ma jednak dnia bez dostępu do książki. Czasem wystarczy, że dołożysz do innej sceny książkę o pasującej tematyce.





Jak przygotować bibiotekę maluszka?






Biblioteczka powinna być przytulna, abyś mogła z maluszkiem odpocząć i poczytać. Ułóż więc poduszki, przytulanki, kocyk.

Wystaw książki, które pasują do nastroju dnia, pogody, pory roku, zainteresowań maluszka. Jednak nie wykładaj wszystkich, jakie masz za jednym razem. Maluch lepiej skupi swoją uwagę gdy będzie ich tylko kilka. Książki to przecież idealny sposób na poznanie świata, np. twój maluch uwielbia samochody- wystaw książeczki ze zdjęciami aut, opowiadania o samochodzikach i połóż obok nich zabawki. Chcesz aby bobas poznał kolory- otwórz książeczkę na stronie np. z niebieskim i obok połóż tylko niebieskie klocki, zabawki, pluszaki. Następnego dnia wybierz inny kolor, ale często powtaraj wcześniejszy "poznany". Omawiasz z malcem jesień- postaraj się o bajkę o jeseni, lub książeczkę z porami roku. Otwórz na odpowiedniej stronie a obok ułóż zabawki w jesiennych kolorach lub jesienne butelki zaproponowane przeze mnie we wcześniejszym blogu Pierwsza jesień bobasa.

Jeśli masz zabawki czy pluszaki będące postaciami z bajek tym lepiej, niech biblioteka będzie ich stałym miejscem.



Postaraj się, aby w bibliotece znajdowały się takie książki, które maluch może bez obaw wziąć do buzi. Pozostałe, w miękkiej okładce wykładaj tylko wówczas, kiedy będziesz je czytała dziecku i raczej odkładaj na wyższe półki po skończeniu.


Postaraj się cyklicznie przeglądać wystawione pozycje i zmieniać je, aby ponownie zaciekawić dziecko biblioteką.

Po reakcjach dziecka zauważysz, że ma ono już ulubione bajki, postaraj się, aby były one dostępne często, ale czytaj również pozostałe, gdyż z czasem to one mogą zastąpić te pierwsze.

 Zdjęcie obok pokazuje całe Terytorium z przygotowanymi scenami. W kąciku po prawej zarpoponowana dzisiaj bibioteka maluszka.

środa, 24 września 2014

Scena- Magiczna torba

Scena- Magiczna torba. 

Zapewne masz kilka ulubionych rymowanek i piosenek, które śpiewasz z maluszkiem. Masz zatem szansę nieco urozmaicić wasze śpiewanie o „Magiczną torbę”. 


Zasady zabawy:


  • Włóż do materiałowej lub papierowej torebki przedmioty, które łatwo skojarzyć z piosenką
  • Potrząsaj torbą i powiedz lub zaśpiewaj  „Mam magiczną torbę, co mieści się w magicznej torbie?”
  • Zachęć malca aby do niej zajrzał i wyciągnął przedmiot
  • Zaśpiewaj fragment piosenki związanej z wybranym przez brzdąca przedmiotem

Propozycje polskie: 

pluszowy kot- "Wlazł kotek na płotek"
chusteczka - "Mam chusteczkę haftowaną (...)"
kredka - "Kolorowe kredki w pudełeczku noszę"
kubek - "Szczotka, pasta (...)"
miś - "Stary niedźwiedz mocno spi"

Propozycje angielskie: 

Ja śpiewam synkowi po angielsku, więc jeśli masz ochtę dołącz

"Magic bag, magic bag what's inside my magic bag"

black sheep - Baa Baa Black sheep
boat - Raw raw raw your boat
mouse - Hickory dickory dock
bobbin- Wind the bobbin up
fish - 1, 2, 3, 4 ,5 once a caught a fish alive

więcej polskich i angielskich rymowanek znajdziecie z pewnością na Youtube. 

wtorek, 16 września 2014

Scena- Pierwsza jesień bobasa.



Jesień to mój ulubiony temat. Przyroda podsuwa nam niesamowite rekwizyty do zabawy. Pomysłów na to jak wykorzystać dobrodziejstwo tej pory roku jest całe mnóstwo. Zauważyłam jednak, że zabawy z przyrodą są odpowiednie głównie dla dzieci starszych. Jak zatem przedstawić jesień maluszkowi, który jeszcze wszystko wkłada do buzi? Poza spacerami i bardzo kontrolowaną zabawą w liściach przedstawiam kilka pomysłów na przeniesienie jesieni do domu. 

Jesienne butelkowe szaleństwo.


Wypełnij butelkę liśćmi, kasztanami, żołędziami, patyczkami itp. Zaparz herbaty i poczekaj aż ostygnie. Zalej zawartość butelki słomkową herbatą i dobrze zamknij i zabezpiecz butelkę. Z zalanych liści otrzymasz bursztynowe jesienne cudeńko a dla malca świetny motywator do raczkowania. Poturlaj butelke po podłodze-chyba żaden malec jej się nie oprze.

Uwaga! Bardzo małe dzieci nie są w stanie otworzyć zakrętki, jednak dla bezpieczeństwa warto jeszcze ją zabezpieczyć taśmą klejącą. Dla starszych dzieci (wiek wczesnoszkolny) proponuję słoiki, a ich zawartość zalejcie żółtą galaretką J



Jesień zamknięta w pojemnikach. 


Plastikowy pojemnik śniadaniowy koniecznie transparentny wypełniony liśćmi i kasztanami. - to świetny punkt obserwacyjny! Oczywiście pojemnik powinien być dobrze zamknięty, aby dziecko mogło bezpiecznie przyglądać się i potrząsać dobrodziejstwem natury. Zabawa koniecznie pod okiem dorosłych!
Dla dzieci czteromiesięcznych- połóż pojemnik na macie i ułóż maluszka na brzuszku. Jego ciekawość zobaczenia zawartości pojemnika zmotywuje go do dłuższego utrzymywania główki.

Na zdjęciu pojemnik jeszcze otwarty. 


Jesienne grzechotki.


Włóż w butelki kasztany (do tego nadają się większe butelki po mleku), żołędzie, lub liście. Każda butelka niech zawiera coś innego. Dzięki temu uzyskamy grzechotki wydające różne dźwięki. Nie wkładaj zbyt wiele, upewnij się, że malec jest w stanie podnieść wykonaną przez ciebie grzechotkę. Bardzo lekka jest butelka z liśćmi, a do tego świetnie brzmi ich szelest. Jeśli wykonasz ją z dużej butelki po wodzie mineralnej sprawisz maluszkowi dodatkową frajdę z podnoszenia tak dużego przedmiotu.    

Jesienna scena. 


No i gotowe! Zaskocz malca pięknie przygotowana jesienną sceną. Aby jesienna scena wyróżniała się od innych przygotowanych w terytorium malca połóż jakieś ciemne jesienne tło- ja użyłam szarej podkładki śniadaniowej, może być tez jakiś obrus, bieżnik itp. Ustaw na niej przygotowane pojemniki i dołóż obrazki lub książeczki o jesieni. Podczas gdy malec będzie przyglądał się butelkowym skarbom, ty nazywaj je. 


Za rok, kiedy malec pozbędzie się zwyczaju wsadzania wszystkiego do buzi, będziecie mogli obyć się bez butelek. Jednak dzięki nim, już dziś maluszek będzie mógł z bliska przyjrzeć się skarbom jesieni.

poniedziałek, 15 września 2014

Sceny- kluczem do dobrej zabawy. O czy będzie ten blogg.

Podczas pracy w przedszkolu w grupie najmłodszej (dzieci od 6 miesięcy) nauczyłam się, że dorosły powinien jedynie wspomóc rozwój malca podsuwając mu „możliwości”, a nie zarzucać go zadaniami i kierować zabawą. Dorosły powinien wyjść z inicjatywą do malca- pomysłem na rozwój, ale już samą aktywność dziecko powinno podjąć samo. To, w którym kierunku potoczy się zabawa również będzie zależało od maluszka. Wspomaganie zabawy malca przedstawiam tu jako „sceny”, na których to rodzić wykłada różnego rodzaju „rekwizyty”, a dziecko jako aktor odgrywa przy ich pomocy rolę.

Rodzice, opiekunowie nie powinni zbytnio ingerować w zabawę dziecka, niech to malec pisze scenariusz sam. Dorosły może pełnić rolę narratora, opisującego przedmioty które zainteresowały dziecko, czy czynności które ono wykonuje, a z czasem będzie pełnił rolę suflera- podsuwając dziecku słowo, kiedy ono już samo zacznie mówić. 

Chcąc nieco pomóc malcowi zrozumieć świat nie wyrzucaj poprostu zabawek z kartona na środek pokoju. Postaraj się stworzyć mu małe scenki, na których z rozwagą rozłóż potrzebne przedmioty. Poniżej przykładowa scena na terytorium malca zawierająca książki tematyczne (przełom lata-jesieni) oraz dwa akcesoria dobrane kolorystycznie do tematyki: 




Nie chcę nikogo zanudzać moimi przemyśleniami, obiecuję że już więcej nie będę tyle pisała, a raczej skupię się na zdjęciach i krótkich podpisach. Jednak szybciutko jeszcze, w wielkim skrócie- celem tego blogga będzie pokazanie Wam rodzicom, opiekunom jak łatwo jest zaangażować maluszka w dobrą zabawę, ale również jak przy odrobinie pomyślunku zaoszczędzić nieco pieniędzy nie kupując drogich zabawek. Blogg ten, będzie głównie przedstawiał propozycje „scen” i podpowiadał Wam, w jaki sposób zachęcić malca do zabawy bez nadmiernej ingerencji w jego rozwój. Każde dziecko rozwija się indywidualnie, dlatego też proponowane przeze mnie zadania „sceny” nie będą przeznaczone dla konkretnej grupy wiekowej, jedne dzieci będą gotowe na niektóre z nich wcześniej inne później, ale z pewnością wiele z nich jest odpowiednich dla dzieci już od 4 miesiąca życia. 

niedziela, 14 września 2014

Jak przygotować terytorium malca.

Czym jest tytułowe terytorium malca?

Terytorium malca nazywam przeznaczoną dla dziecka przestrzeń. Terytorium malca ma być miejscem zaplanowanym dla dziecka, ma być otoczeniem bezpiecznym, zaprojektowanym do zabawy, poznawania świata a co najważniejsze miejscem w którym nie ma zakazów. Przestrzeń ta, ma być tak rozplanowana, aby dziecko mogło swobodnie ją badać nie słysząc jednoczesnie zakazów rodziców "Nie dotykaj", "Nie wolno", "To niebezpieczne" itd. Przez dobrze rozplanowane terytorium, dziecko będzie czuło się swobodnie i bezpiecznie dzięki czemu odważniej podejdzie do odkrywania świata, a mama będzie mogła się zrelaksować, uspokoić i towarzyszyć maluszkowi w jego odryciach.

Gdzie umieścić terytorium malca?

Terytorium malca nie musi być bardzo duże, lecz najlepiej aby było zaplanowane w pokoju w którym najczęściej przebywają rodzice. Jeśli masz niewielkie mieszkanie, plac przeznaczony dla malca może być zaledwie dległością od kanapy do telewizora (jednak dobrze byłoby abyś usunęła stoliczek kawowy). Może to być kącik w pokoju dziennym, w którym na codzień stoi lampa lub kwiat, postaraj się przenieść je na pewien czas do innego pokoju i wygospodaruj tę przestrzeń dla swojego maluszka.

Jak zaprojektować terytorium malca?

Nic prostrzego. Strefa w której będzie przebywał bobas podczas swojego czasu aktywności powinna być bezpieczna, a nie ma nic bezpieczniejszego niż podłoga. Cóż, przy niezgrabnych ruchach malec po prostu „niżej nie spadnie” zatem podłoga niech będzie jego królestwem. Warto zadbać o to, aby miejsce to było przytulne, a ponieważ podłoga bywa zimna, należy przemyśleć w jaki sposób ją ocieplić. Zatem, jeśli macie dywany, to super- wystarczy dopilnować aby były czyste. Można również na nie położyć duży koc, maty edukacyjne, wszelkiego rodzaju narzuty, chusty- cokolwiek co doda miłego klimatu a jednocześnie będzie łatwe w utrzymaniu czystości. Jeśli twoje mieszkanie wyłożone jest twardą podłogą, panele, dechy itp. proponuję zainwestować w piankowe puzzle. Jest to niedroga inwestycja-znalazłam na allegro za około 14 zł kupiłam zatem 3 opakowania i uzyskałam piankowy teren o wymiarach 1,5m x 1,8m to w zupełności wystarcza mojemu ośmiomiesięcznemu bobaskowi. Proponuję piankę na podłogi z racji lepszej izolacji, ale również dają one efekt antypoślizgowy, co nie jest bez znaczenia podczas pierszych prób raczkowania.

Terytorium przygotowane do wystawienia scen. 

W co wyposażyć terytorium malca?

Każde terytorium powinno mieć dobrze przygotowaną nawierzchnię: koc, dywan, mata, puzzle piankowe, wykładzina itp. Nieco więcej o tym w punkcie Jak zaprojektować terytorium malca. Zabawki dziecka to oczywiście niezbęde elementy jego terytorium. Nie muszą a nawet nie powinny one być wszystkie wystawione na raz- o tym jednak w późniejszych postach. Zapewne niektórych irytują zabawki dziecka porozrzucane po całym pokoju, zwłaszcza gdy malec poszedł już spać a nam pozostaje ich późniejsze układanie, co zajmuje zbyt wiele czasu. Proponuję zatem przygotowanie kilku pudeł na ich przechowywanie. Zasada jest taka, że zabawki wracają do pudeł kiedy malec skończy się nimi bawić. Dzięki temu my dorośli nie będziemy czuli sie mini przytłoczeni. Idealnie jest jesli masz miejsce pod kanapą, wówczas wsuwasz pod nią pudła i na wieczór "odzyskujesz"swoją dorosłą przestrzeń. Często widziałam u znajomych otwierane pufy, jest to okazja aby je teraz wykorzystac do przechowywania zabawek. W moim przypadku, są to kartoniki zakupione w Biedronce- komplet 3 małych za 12zł. Polecm również tańsze plastikowe koszyki widziałam w wielu supermarketach koszt około 6zł.
Każde terytorium powinno mieć kącik czytelniczy. Jedno z pudełek, koszyków przeznacz na przechowywanie kilku książek maluszka. Nie trzymaj w nich wszystkich, tylko te które są wam pomocne w omawianym temacie. No i najwazniejsze ze wszystkiego. Terytorium malca jest przeznaczone do tego aby rodzic, opiekun wystawiał dziecku sceny, które zmotywują maluszka do działania.

Sceny- to one są tu kluczem do dobrej zabawy, ale więcej o nich w kolejnych postach...