Jesień to mój ulubiony temat. Przyroda podsuwa nam
niesamowite rekwizyty do zabawy. Pomysłów na to jak wykorzystać dobrodziejstwo
tej pory roku jest całe mnóstwo. Zauważyłam jednak, że zabawy z przyrodą są odpowiednie głównie dla
dzieci starszych. Jak zatem przedstawić jesień maluszkowi, który jeszcze
wszystko wkłada do buzi? Poza spacerami i bardzo kontrolowaną zabawą w liściach przedstawiam kilka pomysłów na przeniesienie jesieni do domu.
Jesienne butelkowe szaleństwo.
Wypełnij butelkę liśćmi, kasztanami, żołędziami, patyczkami
itp. Zaparz herbaty i poczekaj aż ostygnie. Zalej zawartość butelki słomkową
herbatą i dobrze zamknij i zabezpiecz butelkę. Z zalanych liści otrzymasz
bursztynowe jesienne cudeńko a dla malca świetny motywator do raczkowania. Poturlaj butelke
po podłodze-chyba żaden malec jej się nie oprze.
Uwaga! Bardzo małe dzieci nie są w stanie otworzyć zakrętki, jednak dla bezpieczeństwa warto jeszcze ją zabezpieczyć taśmą klejącą. Dla starszych dzieci (wiek wczesnoszkolny) proponuję słoiki, a ich zawartość zalejcie żółtą galaretką J
Jesień zamknięta w pojemnikach.
Plastikowy pojemnik śniadaniowy koniecznie transparentny wypełniony liśćmi i kasztanami. - to świetny punkt obserwacyjny! Oczywiście pojemnik powinien być dobrze zamknięty, aby dziecko mogło bezpiecznie przyglądać się i potrząsać dobrodziejstwem natury. Zabawa koniecznie pod okiem dorosłych!
Dla dzieci czteromiesięcznych- połóż pojemnik na macie i ułóż maluszka na brzuszku. Jego ciekawość zobaczenia zawartości pojemnika zmotywuje go do dłuższego utrzymywania główki.
Na zdjęciu pojemnik jeszcze otwarty. |
Jesienne grzechotki.
Włóż w butelki kasztany (do tego nadają się większe butelki
po mleku), żołędzie, lub liście. Każda butelka niech zawiera coś innego. Dzięki
temu uzyskamy grzechotki wydające różne dźwięki. Nie wkładaj zbyt wiele, upewnij
się, że malec jest w stanie podnieść wykonaną przez ciebie grzechotkę. Bardzo
lekka jest butelka z liśćmi, a do tego świetnie brzmi ich szelest. Jeśli wykonasz
ją z dużej butelki po wodzie mineralnej sprawisz maluszkowi dodatkową frajdę z
podnoszenia tak dużego przedmiotu.
Jesienna scena.
No i gotowe! Zaskocz malca pięknie przygotowana jesienną sceną. Aby jesienna scena wyróżniała się od innych przygotowanych w terytorium malca połóż jakieś ciemne jesienne tło- ja użyłam szarej podkładki śniadaniowej, może być tez jakiś obrus, bieżnik itp. Ustaw na niej przygotowane pojemniki i dołóż obrazki lub książeczki o jesieni. Podczas gdy malec będzie przyglądał się butelkowym skarbom, ty nazywaj je.
Za rok, kiedy malec pozbędzie się zwyczaju wsadzania wszystkiego do buzi, będziecie mogli obyć się bez butelek. Jednak dzięki nim, już dziś maluszek będzie mógł z bliska przyjrzeć się skarbom jesieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz